ile.liter.pl/ile-slow

Słowniki dla wielu osób kojarzą się głównie z opasłymi tomami, kurzącymi się na półkach meblościanek lub na regałach w bibliotecznych czytelniach. To tradycyjna wizja słownika, który w ostatnich dziesięcioleciach przecież znacznie wyewoluował. Gdzie szukać słów w języku polskim, na jakie udogodnienia można liczyć i które słowniki należy znać?

Do czego potrzebny jest słownik?

Słowniki
Pierwszy słownik pochodzi z 1526 roku, zawierał on ledwo 2444 pozycje.

Najczęstszą motywacją, dzięki której zaglądamy do książek ze zbiorami słów, jest potrzeba dokonania… tłumaczeń. Tak, to słownik polsko-angielski, jak również niemiecki czy hiszpański, są wciąż stale obecne w torbach turystów i na biurkach uczniów.

Mimo wszystko papierowe wersje odchodzą do lamusa — smartfony, internet 5G, sztuczna inteligencja i coraz lepsze algorytmy uczenia maszynowego sprawiły, że dostęp do słów mamy w wygodnej postaci. Dlaczego zatem używamy słowników?

Tłumaczenia. Jak już wspominaliśmy na pierwszym miejscu znajduje się potrzeba dokonywania tłumaczeń z różnych języków. Tu prym wiodą obecnie nie tylko klasyczne słowniki, ale i zaawansowane systemy tłumaczące całe zdania.

Poprawność ortograficzna. Zweryfikowanie poprawnej pisowni, szczególnie w języku polskim, stało się częstym przyczynkiem do zajrzenia w słownik. Co ciekawe, obecnie rolę tę przejęła w dużej mierze najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa, czyli Google.

Odnalezienie synonimów. Częste powtórki w tekście pisanym nie są mile widziane, dlatego warto stale dbać o urozmaicanie tekstu. Pomysły na nowe słowa kryją się w synonimach, a te można odnaleźć w specjalnych słownikach.

Poznanie znaczenia trudnych wyrazów. Szczególnie w trakcie pracy ze specjalistycznymi źródłami można natknąć się na terminy, przy których trzeba zatrzymać się i pochylić nad ich definicją.

Oprócz tego istnieje też kilka innych, ale zdecydowanie mniej powszechnych problemów, determinujących potrzebę sięgnięcia po słownik. O każdym z nich kilka słów pokrótce napisano poniżej.

Historia polskiego słownika

Szerzej o historii związanej z liczeniem wyrazów można zapoznać się w artykule o podliczaniu słów. Tym razem interesuje nas jednak kilka ciekawostek stricte słownikowych, mających związek z formalnym powstawaniem języka polskiego i jego dalszą ewolucją.

Naszą mową na całym świecie posługuje się „zaledwie” około 44 000 000 osób. To niewiele, ponieważ polski jest językiem bardzo skomplikowanym. Wielokrotnie porównuje się go między innymi do węgierskiego, chińskiego i fińskiego, które również są bardzo trudne zarówno pod względem gramatyki, jak i wymowy.

Pierwszy słownik pochodzi z 1526 roku, zawierał on ledwo 2444 pozycje. W porównaniu z dzisiejszą objętością, którą tak naprawdę trudno oszacować (przyjmuje się, że jest to mniej więcej od 150 000 do 200 000 haseł), można mówić o ogromnym skoku. Ciekawe jest też to, że zanim wydano słownik języka polskiego, udało się już we Wrocławiu wydrukować pierwszy pełny tekst — miało to miejsce 51 lat przed datą podaną na początku tego akapitu.

Wiemy już, ile słów ma polski słownik teraz i jak obszerny był kiedyś — warto też poznać jego staropolskie określenie. Był to dykcjonarz (tak określano również leksykony), lecz słowo to nie przetrwało do dziś, chociaż w 2019 roku pojawiło się w tytule książki „Diabli dykcjonarz”. Jednak i w tym przypadku był to przekład satyrycznego słownika z roku 1911, który dopiero po ponad stuleciu miał szansę ukazać się po polsku.

Słownik — pożyteczne narzędzie, tylko kiedy?

Osoby pracujące z tekstem mogą skorzystać ze słownikowej pomocy w wielu momentach swojej kariery, ale nie we wszystkich. Największym plusem wynikającym z sięgania do tego typu pomocy, jest wzbogacenie treści o nowe wyrazy, ciekawe zwroty i niepowtarzalne konstrukcje zdań. Dzięki temu można też uniknąć niektórych problemów ortograficznych i interpunkcyjnych.

Słownik nie jest niestety w stanie sam zrobić za nas wszystkiego. Osoba pisząca — zarówno profesjonalnie, jak i amatorsko — nierzadko potrzebuje też innych rozwiązań. Przykładem jest chociażby witryna ile.liter.pl/ile-slow/, na której czytasz ten artykuł. Na stronie głównej znajduje się narzędzie do liczenia słów, pozwalające na łatwe wklejenie tekstu i przeliczenie wyrazów. Szybko, bo z natychmiastowym wynikiem, dostępne wszędzie tam, gdzie jest internet. Taka potrzeba jest w dobie cyfrowej obróbki treści bardzo częsta, nierzadko bardziej, niż w przypadku sytuacji budującej konieczność zajrzenia do słownika.

Rodzaje słowników w praktyce

Wróćmy raz jeszcze do tego, co można uzyskać, zaglądając na kartki leksykonów lub korzystając ze specjalnych aplikacji. Wiedza tam zawarta może przydać się niemal zawsze, zarówno podczas budowania konstrukcji w języku polskim w mowie, jak i w piśmie. Poniżej pełen przegląd popularnych rozwiązań!

Słownik synonimów, czy słownik wyrazów bliskoznacznych?

Różnica pomiędzy słownikiem synonimów i wyrazów bliskoznacznych jest subtelna, acz znacząca. Synonimy, określane też często dopełnieniem „całkowite”, są idealnym przełożeniem jednego wyrazu na drugi. Najprostszy przykład to samochód i auto — dwa różne wyrazy o tym samym znaczeniu. Niestety, mimo dużej liczby słów w języku polskim, o taką pełną wymienność jest dość trudno.

Dlatego pojawia się druga grupa, określana jako synonimy częściowe, a inaczej wyrazy bliskoznaczne. Tutaj jest już spore pole do popisu, bo zbiory słów o podobnym znaczeniu są możliwe do utworzenia w niemal każdym przypadku.

Najpopularniejsza książkowa pozycja to aktualnie Słownik synonimów PWN, wydany przez Wydawnictwo Naukowe PWN w 2007 roku, z późniejszymi poprawkami. Na ponad 400 stronach znalazło się około 43 000 bliskoznacznych wyrazów — pozycja ta dedykowana jest szczególnie dla uczniów, ponieważ pozwala na uniknięcie monotonii w słownictwie.

Z bazy 42 000 haseł i 500 000 synonimów można skorzystać też w postaci aplikacji na smartfony, dostępnej w AppStore i Google Play Store.

Ile słów ma słownik wyrazów obcych?

Kolejnym przydatnym rozwiązaniem jest sięgnięcie po słownik wyrazów obcych. Tu po raz kolejny możemy przełamać monotonię własnych tekstów, jednak częściej przyda się on przy próbie zrozumienia treści czytanych, w szczególności naukowych. Można tam też znaleźć zapożyczenia z innych języków, które szturmem wdarły się do współczesnej polszczyzny.

Ponownie sięgając do PWN, natrafiamy na „Słownik wyrazów obcych PWN z przykładami i poradami”. To aż 1100 stron, jednak samych haseł jest tylko 23 000. Większą część zajmują objaśnienia poszczególnych wyrazów i konstrukcji. Co ciekawe, pomimo pierwotnego wydania aktualnej wersji w 2009 roku, niemal co roku jest ona uzupełniana o nowe informacje.

Do czego jest potrzebny słownik frazeologiczny?

Frazeologizmy składają się z więcej niż jednego słowa, ale są przy tym dość specyficzne — w istocie uznaje się je za pojedynczą jednostkę wyrazową. Dlaczego? Ze względu na to, że ich przesłanie jest jedno, pomimo komplikacji w budowie i wprowadzeniu funkcji przenośni.

„Puszka Pandory” oznaczająca nieszczęście lub „kopnąć w kalendarz” (metafora śmierci), to przykłady frazeologizmów. Słownik frazeologiczny PWN obejmuje 16 000 przykładów z mitologii, historii, biblijnych oraz literackich, zawartych na 660 stronach. Wyrażeń tych można używać z powodzeniem nawet w pracach naukowych, dodając im ciekawego wydźwięku. Przy okazji wertowania słownika frazeologicznego, warto też sięgnąć po angielski słownik idiomów, pełniący podobną funkcję — to może być ciekawa lekcja językowa!

Dla kogo słownik poprawnej polszczyzny?

Jak już podano wyżej wśród ciekawostek, język polski potrafi sprawić wiele trudności, dlatego jest on ekstremalnie trudny do nauki dla obcokrajowców. Jednak problemy z nim mają również sami Polacy. Czy jest na to metoda? Z pewnością pomoże częste czytanie książek, gazet i artykułów. Pomocny może być też słownik poprawnej polszczyzny.

W wydaniu PWN słownik ten ma 3000 haseł i 3500 komentarzy, odnoszących się głównie do najczęściej spotykanych trudności językowych. Objaśniono tam, jak nie popełniać błędów oraz w szczególności to kiedy dane zastosowanie może być błędne, a kiedy nie. Przy okazji warto zwrócić uwagę na to, że większość zawartych tam założeń jest pod stałą kontrolą Rady Języka Polskiego — specjalnej instytucji, stojącej na straży wartości i technicznych niuansów związanych z językiem polskim.

Słowniki mogą pomóc w wielu sytuacjach, ale nie w każdej. O tym, ile słów i haseł zawierają, trudno jest mówić w kontekście czegoś stałego — język podlega stałej ewolucji. Podobnym przemianom są też poddane procesy około językowe; dziś częściej liczymy słowa, niż sprawdzamy ich znaczenie w leksykonach. Mimo wszystko warto zaopatrzyć się w odpowiednie pozycje słownikowe (książkowe i aplikacje), aby móc sprawnie operować na większej gamie wyrazów.
Liczniki słów
Licznik słów. Word Counter Compte mots. Contar palabras. Quantas palavras Conta parole Wörterzähler. Woordenteller 字数计算器 Сколько слов? μετρητής λέξεων عد الكلمات

Liczniki liter
Kalkulatory znaków

Licznik liter. Count letters Character count Compteur de lettres. Contador de caracteres. Contador de letras Contare lettere. Zeichenzaehlen. Karakter aantal Счетчик букв. Μέτρημα χαρακτήρων عد الحروف