ile.liter.pl/ile-slow

„Licz się ze słowami!” tak brzmi często powtarzane, polskie powiedzenie. I chociaż nie odnosi się ono do pomiaru słów w sensie matematycznym, to wskazuje jasno — słowa są w naszym życiu bardzo istotne. Dzięki nim możemy wpływać na przebieg wydarzeń i zmieniać koleje rzeczy. „O trzy słowa za dużo!” to jeszcze jedno powiedzenie, potwierdzające magię liczby słów. Idąc tym tropem, w dzisiejszym artykule poruszymy kwestię ciekawostek związanych z naturalną, ludzką potrzebą wypowiadania, pisania i zamykania się w określonym zakresie słownym. Dotkniemy też nieco bardziej zaawansowanych metod liczenia, obejmujących inne aspekty konstrukcji tekstu — akapity, wiersze, strony, zdania.

Ciekawostki o liczeniu słów
Jak zaawansowany może być licznik słów?

Podział tekstu — licznik słów w kontekście zaawansowanym

Rozpocznijmy od tych właśnie zastosowań, które są nieco rzadziej spotykane i zdecydowanie mniej potrzebne, niż samo liczenie słów. Stosując podstawowe metody matematyczne, można np. stwierdzić, czy długość dokumentu jest już optymalna. Ma to szczególne znaczenie, gdy z kimś umawiamy się na określoną objętość, albo też podlega ona limitom — najczęściej rozważanym w odniesieniu do prac naukowych i artykułów opracowywanych na drodze zawodowej.

Tymczasem warto pamiętać, że każdy tekst ma jeszcze swój wewnętrzny podział, w tym na klasyczny wstęp, rozwinięcie i zakończenie. W obrębie najszerszej partii tekstu mamy do czynienia z kolejnymi akapitami, śródtytułami, wierszami oraz podziałem na strony. Czy warto przeprowadzać pomiar słów w obrębie tych mniejszych partii tekstu, np. pomiędzy jednym a drugim śródtytułem? Czy jest to potrzebne?

Oczywiście! Ma to znaczenie zarówno w ujęciu technik Search Engine Optimization (SEO), nierzadko w druku, jak i w przypadku potrzeb typowo artystycznych. Jak zaawansowany może być licznik słów?

Pomiar słów można wykonać na wiele różnych sposobów

Sposobów, a może raczej bardzo szczegółowych potrzeb związanych ze zliczaniem słów jest całkiem sporo. Są one generowane w dość specyficznych sytuacjach, w których większość społeczeństwa raczej się nie znajdzie. Chociaż czy faktycznie? Warto zapoznać się z poniższym, szerokim podziałem pomiarów słownych.

Liczenie słów — sylaby

Kiedy może przydać się liczenie sylab? Przede wszystkim jest to jedno z pierwszych ćwiczeń językowych, jakie są przeprowadzane u dzieci. Dzięki temu łatwiej jest nauczyć wymowy bardziej skomplikowanych wyrazów (szczególnie w języku obcym), a później pokazać, na czym polega akcentowanie.

Pomiar słów pod kątem sylab ma też istotne znaczenie w odniesieniu do pracy artystycznej. Takimi wyznacznikami kierują się np. osoby tworzące teksty piosenek, szczególnie w konwencji rapowej. Nie dość, że liczy się tam kolejne wersy (jest ich zazwyczaj 16 lub rzadziej 20 w obrębie jednego fragmentu piosenki), to sylaby, akcenty i brzmienie końcówek wytyczają swego rodzaju rytm dla całości.

Unikalne słowa

Potrzeba unikalności jest istotna z wielu względów. Po pierwsze, im tekst ma więcej unikalnych słów, tym lepszy jest w odbiorze dla czytelnika. Częste powtórzenia w języku polskim są również uważane za błąd stylistyczny w piśmie i będą niezbyt dobrze przyjmowane podczas odczytu, szczególnie na głos. Trzeba zatem dbać o to, aby używać synonimów — jeśli powtarzalność słów w tekście jest zbyt duża, należy sięgnąć po odpowiedni słownik. Jego użycie niemal gwarantuje, że uda się odnaleźć unikalne słowa, często nawet bez większej przebudowy zdania i oczywiście bez zmiany jego kontekstu.

Liczenie słów pod kątem unikalności ma znaczenie najbardziej przy wszelkiego rodzaju publikacjach wymagających odczytu na forum publicznym, a także w książkach, prasie i — coraz częściej — w dobrze prowadzonych blogach internetowych.

Absolutna ciekawostka — zliczanie postaci

Niektóre algorytmy potrafią zaskoczyć również nieco innym spojrzeniem na liczenie słów. Niezwykle wybiórczym, bo odnoszącym się do specyficznego rodzaju. W tym przypadku jest to próba odnalezienia w tekście imion, wskazujących na odniesienie do konkretnych osób. Trudno o praktyczne zastosowanie takiego systemu, lecz warto odnotować jego istnienie. Dysponując ebookiem ulubionego autora, można nawet sprawdzić, ile razy pojawia się tam imię ulubionego bohatera…

Słowa kluczowe — liczenie

Ocierając się po raz kolejny o branżę internetową, mamy do czynienia z wykreowanym nowym trendem przy okazji ilości słów. Tym razem są one nietypowe i bardzo ważne — określane mianem kluczowych. Na czym to polega?

Poruszając się w internecie, większość osób się najpierw po przeglądarkę internetową, a dalej po zintegrowaną z nią wyszukiwarkę. Dzięki tej drugiej można się bez problemu odnaleźć w gąszczu tematycznych stron internetowych, znajdując treść adekwatną do potrzeb — to banał i oczywistość w dzisiejszych czasach.

Potężniejszy mechanizm, czyli algorytm wyszukiwarki, stoi za tym co wyświetla się na naszych ekranach. Wskazaniem dla tego narzędzia, że dany temat jest w obrębie witryny istotny, są słowa kluczowe. Liczenie ich ma zatem znaczenie dla autora treści — trzeba w tekście daną frazę powtórzyć przynajmniej kilka razy, aby mechanizm wykrył jej obecność. Nie można jednak przesadzić, ponieważ algorytm skanujący układ strony jest czuły na to, aby występowanie słów kluczowych było jak najbardziej naturalne. Licznik słów kluczowych jest zatem naturalnym narzędziem dla zarabiających na słowach copywriterów i specjalistów od pozycjonowania, jak również właścicieli stron chcących uzyskać lepszy wynik w Google.

Pomiar słów w akapicie

Czy liczyć słowa trzeba też w obrębie jednego akapitu, lub też pomiędzy śródtytułami? Tak! To kolejna z dobrych praktyk, mających na celu zarówno utrzymanie uwagi czytelnika, jak i zoptymalizowanie artykułu dla wyszukiwarki.

Tworząc notorycznie zbyt krótkie akapity, można uzyskać wrażenie niedokończenia myśli. Również algorytm Google jest na to bardzo czuły i bierze pod uwagę zarówno „przegadane” treści bez odpowiedniej płynności, jak i te, które „na siłę” wmuszają zbyt dużo nagłówków.

Dlatego bardzo dobrą praktyką jest optyczna kontrola długości, a dla mniej wprawnych pisarzy liczenie słów w obrębie każdego akapitu z osobna i wyciąganie odpowiednich wniosków. Na podstawie tego pomiaru można też dokonać istotnej korekty poszczególnych bloków tekstu.

Licznik słów bez spójników

Pomijanie spójników w ogólnej ilości słów jest dość rzadką potrzebą, choć jednak mimo wszystko spotykaną. Wiele osób uważa, że spójniki niepotrzebnie „nabijają licznik” i chcą wiedzieć, ile w tekście znajduje się tzw. konkretów. Oczywiście nie ma to wpływu na samą konstrukcję i objętość — spójniki i tak muszą zostać użyte, aby można było zbudować bardziej rozbudowane zdania. Raczej trudno też o rażące zaburzenia w tekście na tym polu, bo najzwyczajniej w świecie nie da się zbudować sensownych wypowiedzi bez szerszych objętościowo zwrotów.

Liczenie słów bez spójników jest zatem tylko ciekawostką. Można na podstawie takich pomiarów sprawdzić, jak ta część mowy często znajduje się w tekście i dokonać pewnych korekt. Jakich? Ano tych, które są związane z poszerzaniem zbioru zdań złożonych lub wręcz przeciwnie — uproszczenia treści i niwelacji zbyt rozbudowanych konstrukcji.

Zdania w tekście

„Dosłownie dwa, trzy zdania” — to powiedzenie spotykane w potocznym języku oznacza potrzebę lakonicznego wyrażenia danej myśli. Licznik słów rozbudowany o sprawdzanie tego, ile jest zdań w tekście, może być przydatny osobom, które w wytycznych dostały prośbę o stworzenie treści np. na 20 zdań.

Takie wymogi są spotykane czasem w trakcie nauki, nierzadko w momencie przygotowania prac z języka obcego. Warto zatem pamiętać, że ilość słów może być mierzona nie tylko w języku polskim, ale też angielskim i dowolnym innym — podobnie jak i zdań.

Ciekawostki o słowach

Liczby interesują nas od dawna. Dzięki nim potrafimy lepiej odnaleźć się w różnych sytuacjach. Przykładowo:

  • Czytanie artykułu składającego się z 1000 słów zajmie ci przeciętnie 5 minut.
  • W języku polskim można barwniej opisać dane sytuacje, bo mamy do dyspozycji ogromny zasób słów.
  • Na maturze polskiego trzeba napisać minimum 250 słów, czyli jedynie niecałą stronę maszynopisu (znormalizowana liczy 300 słów).

Jak łatwo zatem zauważyć, większość takich wyliczeń to bazowanie na limitach — tych nieprzekraczalnych lub wywołujących określone konsekwencje.

Czy czas czytania słów ma znaczenie?

Co kilka lat Główny Urząd Statystyczny w Polsce przeprowadza badania dotyczące budżetu czasu wśród osób mieszkających w kraju. Przy jednym z nich okazało się, że co piąty Polak ma istotny problem — brak czasu wolnego od poniedziałku do piątku.

Trend ten pogłębia się, ponieważ coraz więcej pracujemy. Sytuacja związana z pandemią dodatkowo pogłębiła tę tendencję poprzez przeniesienie działań w przestrzeń wirtualną, w której z reguły pracuje się o wiele dłużej. Dlatego licznik słów przyda się w jeszcze jednym kontekście — sprawdzenia, jaki będzie czas czytania danej treści.

Na blogach niejednokrotnie widać taką funkcję zaimplementowaną przez programistów. Po stronie właściciela witryny jest ustawienie, ile słów na minutę ma być rozpoznawane jako średnia czytania. Biorąc pod uwagę ogólnie dostępne statystyki, w ciągu 60 sekund czytamy pomiędzy 180, a 250 słów. Niektóre badania poszerzają tę stawkę, informując, że czas czytania słów to 300 wyrazów na minutę. Oznacza to, że przeciętny wpis blogowy powinien pochłonąć zapoznającemu się około 5-8 minut Jednak czy tak jest faktycznie?

Warto wiedzieć, że czytanie artykułów „od deski do deski” jest już stosunkowo rzadko spotykane, zarówno z powodu nadmiaru treści, jak i braku czasu. Najczęściej zapoznajemy się z nagłówkami oraz wytłuszczeniami i czytamy tylko te fragmenty, które wydają się najciekawsze.

Czas czytania słów ma znaczenie w jeszcze jednym przypadku, czyli w momencie, gdy przygotowana wypowiedź ma być później przedstawiona w formie odczytu na forum. Tutaj też można orientacyjnie przyjąć podobne wartości, chociaż wszystko zależy od sposobu wymawiania. Jeśli na wystąpienie jest pewien limit czasowy, to pomiar słów nieco wcześniej będzie więcej niż wskazany.

Ile słów jest w języku polskim, angielskim, niemieckim?

Kolejna ciekawostka to objętości poszczególnych słowników. W zależności od kontekstu dajmy na to zamek można nazwać twierdzą, warownią, fortecą nie do zdobycia, gmachem w starym stylu, a nawet znacząco upraszczając i popełniając przy okazji błąd rzeczowy — pięknym pałacem. Nie każdy język jest tak bogaty… Ile słów jest w języku polskim?

  • Jednym z najbardziej obszernych języków pod względem leksykalnym, ilość słów to 250 000 i mowa tu o angielskim (wedle słownika Oxford). Co ciekawe, nawet native speakerzy używają przeciętnie tylko do 35 000 słów, a osoby uczące się — 9000.
  • W języku chińskim wedle szacunków przyjmuje się, że 2000 symboli odpowiada za niemal pełnię rozumienia tekstu, a aby zdać maturę, trzeba opanować jedynie 5000 słów.
  • Liczba słów w języku polskim nie została nigdy jednoznacznie określona. Oficjalnie w słowniku PWN znajduje się około 150 000 znaczeń, ale niektórzy szacują, że słów jest tak naprawdę 200 000, a nawet 350 000.

Trudności z policzeniem sprawia między innymi fakt, że z każdym rokiem mowa ojczysta zmienia się, czy to pod wpływem słów przenikających z innych języków lub też projektowanych na nowo. Mnóstwo nowych wynalazków i usług trzeba wszak jakoś nazwać.

Ile to słów?

To dość banalne, ale za to bardzo życiowe — jednym z częściej poszukiwanych tematów jest potrzeba wyjaśnienia tego, jak jedna miara przekłada się na drugą. Dokładnie tak, jak ma to miejsce w przypadku cali i centymetrów, bądź funtów i kilogramów.

Jedna strona — ile słów ma? Jak już wcześniej wspomnieliśmy, jest to 300 słów. I co ciekawe, to tylko rzecz umowna, bo przecież nie zawsze da się zamknąć popularną kartkę w takiej samej objętości słownej. Wszystko zależy od formatowania, użytych marginesów, kroju czcionki i jej wielkości. Przykładowo, ten tekst w trakcie pisania ma 499 słów na poprzedniej stronie, jeszcze wcześniej 526 oraz 420. Wszystko poprzez użycie nieco większych nagłówków powiązanych z czcionką 11 i brakiem interlinii.

Bardzo często chcielibyśmy też liczyć słowa pisane odręcznie — ale to już nie jest takie proste. O ile czas czytania słów może sprawdzić specjalny algorytm, podobnie jak objętość tekstu (na wielu płaszczyznach), tak kartki zapisane ręcznie trzeba zweryfikować samemu.

Czy da się policzyć błędy w języku polskim?

Polskie ogólnonarodowe dyktando to jeden z fenomenów — bierze w nim udział mnóstwo osób i niemal wszyscy popełniają błędy. To pokazuje, jak trudny w piśmie jest język polski. Liczenie błędów to specyficzny sposób na pomiar słów, ale przy okazji jest to jedno z zadań specjalnych grup zawodowych: redaktorów i korektorów. Coraz częściej osoby takie pracują nie tylko przy książkach i czasopismach, ale też w internecie. Ich usługi cieszą się sporym zainteresowaniem ze strony selfpublisherów, jak i przy detalicznych artykułach na drodze freelancingu.

Jeśli zdania mają zawierać nieco mniej błędów, to warto pracować nad ich poprawą, a do tego potrzebna jest specjalistyczna wiedza. Co istotne, opanowanie tego zajmuje wiele miesięcy, a jedną z najlepszych książek opowiadających o typowych błędach jest „497 błędów” Łukasza Mackiewicza. Zdecydowanie dobrze jest sięgnąć po tę lekturę i nabrać nieco językowej ogłady nie tylko w mowie, ale przede wszystkim w piśmie.

Ciekawostki o słowach nie kończą się na ich liczeniu. O wiele bardziej tajemniczy jest język polski, gdy wgłębić się w przysłowia, znaczenia, metafory i sposoby przekazu. Licznik słów może w tym po prostu pomóc — być przydatnym narzędziem. Każdy stosuje go wedle własnych potrzeb, sprawdzając zdania, mierząc pojemność akapitu lub próbując skrócić czas odczytu.

Liczniki słów
Licznik słów. Word Counter Compte mots. Contar palabras. Quantas palavras Conta parole Wörterzähler. Woordenteller 字数计算器 Сколько слов? μετρητής λέξεων عد الكلمات

Liczniki liter
Kalkulatory znaków

Licznik liter. Count letters Character count Compteur de lettres. Contador de caracteres. Contador de letras Contare lettere. Zeichenzaehlen. Karakter aantal Счетчик букв. Μέτρημα χαρακτήρων عد الحروف