ile.liter.pl

Liczenie liter – tym razem bez spacji – jest też jedną z rzeczy, które ludzie na całym świecie robią dla rozrywki. Scrabble – to gra w układanie słów z pojedynczych liter wymyślona w czasie Wielkiego Kryzysu przez bezrobotnego nowojorskiego architekta Alfreda Buttsa. Słowo „scrabble” oznacza „nerwowe szukanie” i pod taką nazwę grę zna świat, choć twórca nadał jej inną: „Criss-Cross”, czyli przekreślające się linie, deseń w kratkę.

Rozrywa systemowa

Zabijanie czasu

Butts, sfrustrowany rzeczywistością, w której miliony ludzi, tak jak on, pozostawały bez pracy, podszedł systemowo do kwestii zabijania czasu (a jak się miało okazać także i zarabiania, choć niekoniecznie dla siebie). Podzielił popularne gry na trzy kategorie: liczbowe – bingo czy kości; oparte na ruchu – szachy lub warcaby oraz gry słowne – anagramy. Postanowił stworzyć swój własny styl – w którym o zwycięstwie decydowało zarówno szczęście gracza jak i jego sprawność, łącząc losowanie płytek, typowe dla domino i gier karcianych z anagramami, czyli wywodzącą się z ery wiktoriańskiej angielską grą w układanie słów z liter.

Fajna gierka dla księgarni

Architekt próbował sprzedać swoją grę różnym firmom specjalizującym się w produkcji różnego rodzaju zabawek – ale uznawały ją za zbyt nudną. W końcu udało mu się namówić innego entuzjastę gier, emerytowanego urzędnika James Brunota – który przemianował grę na „Scrabble” i zaczął produkować ją z żoną w garażu; po dwieście egzemplarzy tygodniowo. Zgodnie z umową, Butts otrzymywał 5 centów każdego sprzedanego egzemplarza. Wraz ze wzrostem popularności gry Brunotowie przestali wyrabiać się z zamówieniami i w 1952 roku sprzedali ją firmie Selchow and Righter – którą zresztą swego czasu odrzuciła ofertę Buttsa. Szefowa firmy, Harriet T. Righter powiedziała wówczas: „To taka fajna gierka, będzie dobrze sprzedawać się w księgarniach”. Już w drugim roku posiadania praw do gry Selchow and Righter sprzedali 4 miliony egzemplarzy. Dziś Scrable są sprzedawane w 121 krajach, w ponad 30 językach; na świecie istnieje około 4000 klubów Scrabble. Do 1974 roku, kiedy to wygasły jego prawa autorskie do gry, Alfred Butts zarabiał na niej 50 tys. dolarów rocznie.

Liczenie liter „New York Timesa”

Z naszego punktu widzenia najciekawsze w tej całej historii jest jednak to, w jaki sposób Butts skonstruował swoją grę – inaczej mówiąc, jak ocenił „wartości”, czyli to, ile punktów gracze otrzymują za użycie poszczególnych liter. Otóż policzył on częstotliwość występowania poszczególnych liter w angielskim alfabecie, pieczołowicie rachując zawartość słów na pierwszych stronach „New York Times” – jednego z najstarszych i do dziś najważniejszych amerykańskich dzienników. Założony w 1851 roku „NYT” zajmuje dziś pod względem nakładu 3 miejsce w USA i 18 na świecie. Z przeprowadzanych „na piechotę” rachunków, Butts ustalił wartości poszczególnych liter, które obowiązują do dzisiaj. I tak: A, E, I, L, N, O, R, S, T, U dają 1 punkt; D i G – 2 pkt; B, C, M P – po 3 pkt; F, H, V, W, Y – po 4; K – 5 pkt; J i X po 8; i wreszcie Q i Z warte są 10 punktów. Pusta płytka – „blank” – którą można zastąpić dowolną literę nie przynosi sama w sobie żadnego punktu. Warto też wiedzieć, że w angielskiej wersji gry zawarte są tylko 4 litery S – albowiem „s” dodane na końcu tworzy liczbę mnogą od większości angielskich wyrazów, więc twórca gry uznał, że to nadmierne uproszczenie. https://scrabble.hasbro.com/en-us/rules

Scrabble po polsku

Dzięki unikatowym dla naszego języka znakom diakrytycznym, polski jest od angielskiego znacznie dziwniejszy. http://www.pfs.org.pl/reguly.php Toteż w polskiej wersji Scrabble po jednym punkcie dostajemy za A, I, E, O, N, Z, R, S i W. Po 2 za Y, C, D, K, L, M, P i T. Po 3 punkty przyniesie nam użycie liter B, G, H, J, Ł, U. Za „piątaka” są Ą, Ę, F, Ó, Ś i Ż. Litera Ć daje 6 punktów, Ń – 7, a Ź – 9. Zgodnie z zasadami alfabetu polskiego, w polskiej wersji Scrabble nie ma liter Q, V i X nie; również blank nie może reprezentować żadnej z tych liter.

Złoty żuk

Warto wiedzieć, że Alfred Butts został zainspirowany do stworzenia swej gry poprzez zabawę słowną z opublikowanej w 1843 roku noweli Edgara Allana Poego zatytułowanej „Złoty żuk”. To krótka opowieść o niejakim Williamie Legrandzie, który znajduje na plaży niezwykłego złotego żuka i obok kawałek pergaminu, na którym go szkicuje. Przy okazji zauważa na pergaminie napisane niewidoczny atramentem i ujawnione pod wpływem ciepła z pieca tajemnicze znaki wyglądające tak: 53ψ†305))6x;4826)4ψ.)4ψ);806x;48†8I60))85;1ψ(;:ψx8†83(88)5x†;46(;88x96x?;8)xψ(;485);5x†2:xψ(;4956x2(5x-4)8I8x;4069285);)6†8)4ψψ:1(ψ9;48081;8:8ψl;48†85;4)485†528806x8l(ψ 9;48;(88;4(ψ?34;48)4ψ;161;:188;ψ?; Bohater noweli łamie tajemniczy kod, który pozwala mu odczytać równie tajemniczy tekst, który w tłumaczeniu na polski wygląda następująco: „Dobre szkła w hotelu biskupa na siedzeniu diabła – czterdzieści jeden stopni i trzynaście minut – północny-wschód i na północ główny pień siódmy konar od wschodu spuścić z lewego oka trupiej czaszki linię prostą od drzewa przez kulę piętnaście stóp dalej”. W swojej niezwykłej przenikliwości bohater dekoduje ukryte w tekście wskazówki, które pozwalają mu znaleźć miejsce ukrycia skarbu zakopanego przez legendarnego choć niesławnego pirata Williama Kidda.

8=E

Z punktu widzenia liczenia liter naprawdę ciekawy jest jednak sposób, w jaki główny bohater łamie odkryty na pergaminie szyfr. Przelicza on bowiem częstotliwość występowania poszczególnych znaków („5” – 12 razy; „2” – 5 razy; „†” – 8 razy itp.) po czym konstatuje, że najczęściej – 33 razy – pojawia się ósemka. Przebiegle wywnioskowawszy, że zaszyfrowany tekst jest w języku angielskim – w charakterze podpisu widnieje tam bowiem głowa koźlęcia, po angielsku „kidd”, co bohater bystrze kojarzy z korsarze Kiddem – przyjmuje założenie że „8” oznacza najczęściej używaną w języku angielskim literę „e”. Żeby potwierdzić to założenie, szuka liczby 88 – litera „e” w angielskim często występuje parami (meet, feet, speed, see, agree). Przekonawszy się, że jego rozumowanie było trafne – szuka często występujących identycznych zestawów trzech znaków zakończonych ósemką – najczęstszym słowem w języku angielskim jest wszak rodzajnik „the”... I tak dalej. Liczenie liter prowadzi bohatera do sukcesu i fortuny.

Szyfromania

Opowiadanie Poe’go wzbudziło wśród czytelników prawdziwą manię szyfrograficzną. Dla ludzi XIX wieku nawet tak proste szyfry podstawieniowe były tajemnicze i fascynujące – zaś pisarz przyczyniał się do tej fascynacji, publikując na łamach „Alexander’s Weekly Messenger” przez cztery miesiące 1840 roku cykl artykułów, w których zapraszał czytelników, by przedstawiali własne szyfry, i zapewniał, że może łatwo złamać każdy z nich. „Złoty żuk” i wywołana przez Poego szyfromania przyczyniły się do powstania jednego z klasycznych opowiadań o Sherlocku Holmesie.

Sherlock Holmes

„Tańczące sylwetki” to jedno z 13 opowiadań Arthura Conana Doyle’a z cyklu „Sherlock Holmes powraca”, opublikowanego w 1905 roku. http://ignisart.com/camdenhouse/canon/danc.htm Jego fabuła krąży wokół zaniepokojenia, jakie u zamożnego gentlemana z prowincji, p. Hiltona Cubitta za Ridling Thorpe Manor w Norfolk wzbudziły pojawiające się w listach, a także na murach i chodnikach jego posiadłości dziecięce rysunki, przedstawiające schematyczne ludziki w różnych pozach. A precyzyjnie – niepokój wiąże się nie tyle z rysunkami, co ze strachem, które wzbudzają one w jego amerykańskiej żonie Elsie, charakteryzującej się cokolwiek mroczną i tajemniczą przeszłością. Sherlock Holmes, podobnie jak bohater Poego, liczy poszczególne odmiany sylwetek, zestawia je z częstotliwością angielskich liter i odkrywa prawdę: to komunikaty od byłego narzeczonego Elsie, amerykańskiego gangstera; Elsie jest zaś córką bossa tego samego gangu. Następuje konfrontacja; mąż Elsie ginie w strzelaninie z gangsterem, który w je wyniku trafia do więzienia, a Elsie zajmuje się działalnością charytatywną w oparciu o majątek męża.

„Tańczące sylwetki”

Nie dla szpiegów; dla przyjemności

Oczywiście – proste szyfry podstawieniowe, z jakimi mamy do czynienia w obu tych opowiadaniach nie mają nic wspólnego z wysoce wyrafinować współczesną kryptografią. Tym niemniej możliwość rozwiązania zagadki w oparciu o proste liczenie liter jest ciekawą i intelektualnie inspirującą rozrywką.

Liczniki liter
Kalkulatory znaków
Licznik liter. Count letters Character count Compteur de lettres. Contador de caracteres. Contador de letras Contare lettere. Zeichenzaehlen. Karakter aantal Счетчик букв. Μέτρημα χαρακτήρων عد الحروف

Liczniki słów

Licznik słów. Word Counter Compte mots. Contar palabras. Quantas palavras Conta parole Wörterzähler. Woordenteller 字数计算器 Сколько слов? μετρητής λέξεων عد الكلمات